Mało kto wie, że Polska zajmuje wysokie miejsce w rankingu najprężniej rozwijającego się przemysłu meblowego. Według statystyk co szósta sofa zakupiona w Unii Europejskiej pochodzi właśnie z Polski. Do tej pory żadna inna branża nie ugruntowała sobie tak silnej pozycji na zagranicznym rynku. A biznes meblowy rozwija się w mgnieniu oka i ma coraz większe ambicje.
Perspektywy biznesu meblowego w Polsce
Polski biznes meblowy w sporym tempie zaczyna zyskiwać istotne znaczenie w gospodarce branżowej. Polska stała się bowiem krajem najszybciej rozwijającym się w produkcji meblarskiej na terenie całej Unii Europejskiej. Perspektywy zatem jawią się w jak najjaśniejszych barwach – biznes meblowy stał się dziedziną, w której ciężko nas dogonić – jak donoszą statystyki jesteśmy czwartym eksporterem meblarskim na świecie! Przed nami plasują się Chiny, Niemcy oraz Włochy. I chociaż Polska znajduje się w tym rankingu od 2010 roku nie ma co się oszukiwać – tych pierwszych raczej nie uda nam się przegonić. Mimo to, że trzeba przyznać, że polski wynik jest imponujący.
Dużo ponad 90% produktów biznesu meblowego to wyroby skierowane stricte na eksport. Oszacowana wartość eksportowanych polskich mebli przekroczyła sumę 10 miliardów euro, wobec czego nasi europejscy konkurenci mogą czuć się mocno zagrożeni prężnym rozwojem biznesu meblowego w Polsce. Jednakże nie samymi meblami Polska stoi – jak się okazuje produkujemy również w eksporcie świetnej jakości materace i w tej dziedzinie już powoli zaczynamy zagrażać Chińczykom.
Skąd się wziął sukces biznesu meblowego?
Tajemnica polskich wyrobów meblowych leży przede wszystkim w rzetelności i solidności oferowanych mebli, ale również w ciekawych i zwracających uwagę zagranicznej klienteli, stylu. Według statystyk największym wzięciem cieszą się meble do pokoju dziecięcego oraz te podkreślające nowoczesność wnętrza swoim stylem – należy tu wspomnieć o niezwykłym i oryginalnym wzornictwie dominującym w stylistyce produktów.
Na drugim miejscu popularności plasują się meble ogrodowe i wypoczynkowe, blisko 90% kupujących chwaliło sobie funkcjonalność polskich mebli, podkreślając ich uniwersalność i możliwość dopasowania do przeróżnego stylu projektowanego wnętrza.
Rzetelne wykonanie polskich mebli zyskuje coraz większe zaufanie i zdarza się nieraz, iż wyroby polskiego biznesu meblowego rozchodzą się na zagranicznych rynkach niczym przysłowiowe gorące bułeczki.
Zagrożenia dla biznesu meblowego
Polski biznes meblowy gna do przodu niczym rozpędzony pociąg, lecz coraz większe ambicje polskich producentów mogą jednak sprawić, że pociąg ten z hukiem się wykolei. Dlaczego? Jak się okazuje powód może być niezmiernie prozaiczny – coraz częściej brakuje rąk do pracy. Fakt ten niezmiernie spowalnia produkcję, co z kolei nierozerwalnie wiąże się ze stratami.
Wytwórnie nie są bowiem w stanie produkować takiej ilości mebli jaką sobie pierwotnie założyli.
Innym dość poważnym i niosącym za sobą pewne konsekwencje problemem stały się ceny materiałów, z których polski rynek meblowy czerpał. Poskutkowało to wzrostem cen wyrobów na europejskich rynkach, co nie do końca przypadło do gustu zagranicznym konsumentom. Przewidywany spadek zakupu mebli stał się realną zmorą polskich producentów.W 2018 roku odnotowano wyraźny spadek sprzedaży, zwłaszcza na rynkach zagranicznych. Odnotowany spadek oszacowano na 10 miliardów euro i polscy producenci wyraźnie odczuli to na swojej skórze. Głównej przyczyny doszukiwano się u naszych zachodnich sąsiadów – sprzedaż mebli na rynku niemieckim spadło aż o 20%.
Mimo wszystko biznes meblowy w Polsce stał się prężnie działającą potęgą, której siły tylko wzrasta i pomimo odnotowanych kilku potknięć nie zasiada na laurach, a z pełną parą rusza do przodu, aby ugruntować swoją wysoką pozycję na rynku gospodarczym.
redakcja
